KEKS orkiszowy, rumowy z nutką pomarańczy
KEKS w dłoń i na spacer z dzieckiem bo dziecko chce spać a śpi najlepiej w wózku na świeżym powietrzu
Marzył mi się keks ale taki mojej mamy. U nas zawsze był na Święta i mama robiła najlepszy. Pachnący orzechami, migdałowy z dużą ilością bakalii. Przyjechała mama i przywiozła przepis spisany na kartce z zeszytu z przepisami, który ja za dziecka Jej często przepisywałam do nowego zeszytu, hehe tak dla zabawy. Upiekłam i mama też zjadła i powiedziała „lepszy niż mój, uczeń przerósł mistrza”.
Keks zrodziłam bez cukru oraz na zdrowszej niż pszenna mące orkiszowej. Grubo zmieliłam orzechy, one nadały ciastu innej struktury. Dodałam cale migdały aby chrupały i olejek runowy i pomarańczowy.
Keks można jeść i przechowywać tydzień, puszysty w dzień pieczenia a dla mnie jeszcze lepszy w kolejnych dniach. Udanego pieczenia.
Wartości odżywcze dla 1 porcji:
- 90
- 215 kcal
- Białka - 5 g
- Tłuszcze - 11 g
- Węglowodany - 21 g
- Błonnik - 2.5 g
Przepis na 20 Porcje
Składniki:
- 5 jajek
- 250 g mąki jasnej orkiszowej plus 1 i ½ łyżki do obsypania bakalii
- 150 g ksylitolu
- 150 g miękkiego masła
- 300 g bakalii (morele, żurawina, figa, skórki cytrusów, suszone wiśnie, daktyle, rodzynki
- 80 g orzechów włoskich
- 50 g migdałów bez skórki
- ¼ łyżeczki soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 60 ml wódki – koniecznie
- 2 łyżeczki olejku rumowego
- 1 łyżeczka olejku pomarańczowego
- cukier puder lub puder z ksylitolu do dekoracji
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, grzałka góra-dół.
- Foremkę 30 x 12 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
- Orzechy bardzo drobno posiekać lub grubo zmielić.
- Bakalie pokroić na mniejsze kawałki i wymieszać z 1 i ½ łyżki mąki.
- W dużej misce ubić żółtka z ksylitolem.
- Dodać masło, mąkę, proszek do pieczenia, wódkę i olejki. Zmiksować.
- Białka ubić z solą na sztywno. Dodać do ciasta i wymieszać kopystką.
- Dodać bakalie, orzechy i migdały. Wymieszać i przełożyć do foremki.
- Piec, 50 minut, 180 stopni.
- Posypać cukrem pudrem lub pudrem z ksylitolu.
Smacznego!
Udostępnij:
Więcej przepisów:
o mnie:

Mam na imię Agnieszka i jestem dietetykiem z pasji do zdrowego stylu życia i do gotowania. Od zawsze chciałam robić to co mnie interesowało od lat i dawało mi ogromną satysfakcję. I tak się jakoś szczęśliwie stało, że po latach pracy w finansach, zostałam również dietetykiem. W końcu wszystko w życiu po coś się dzieje. Cieszę się, że nie brakowało mi siły do nauki i odwagi aby pójść za marzeniami.